Miejsce, którego Chiara z pewnością nie chciałaby nazwać swoim domem. Tutaj zasypia i wita nowy dzień, niekiedy jada, wpatruje się w ścianę spojrzeniem pozbawionym jakichkolwiek emocji. Jednak nie wraca do budynku mając wrażenie, że po męczącym dniu w końcu położy się w wygodnym łożu, zniknie przed resztą społeczeństwa w bezpiecznych dla niej czterech ścianach. Tak, czy inaczej - to stosunkowo mały budynek, niespecjalnie różniący się wykonaniem od innych w całej wiosce. Wykonany z drewna nieco słabszej jakości, ale na tyle dobry, iż nadal stoi. Z jednej strony obrośnięty mchem, co sprawia, że wygląda choć trochę mniej odpychająco. Drzwi ledwie się trzymają, ale wilczyca i tak ich używa. Samo wnętrze ukazuje nieciekawe warunki, w jakich przyszło żyć zarówno Chiarze, jak i reszcie jej pobratymców. Jednakże panuje tam pustka. Sterta szmat rozłożona gdzieś w kącie służy jako łóżko. Stara, zniszczona przez czas skrzynia przechowuje resztę niewielkiej garderoby Chiary. Znajdą się nawet dwa krzesła, choć nie są niczym innym, jak po prostu pieńkami.